Ludzie poszukujące zatrudnienia mają do wyboru, znalezienie pracy na 2 sposoby, tradycyjny poprzez ogłoszenia w sieci, wysyłanie CV itp. oraz coraz bardziej zdobywający popularność czyli korzystając z agencji pośredniczującej. Z punktu widzenia bezrobotnego poszukującego pracy za granicą prościej jest ją odnaleźć przez agencję pracy, gdyż nie musi wyjeżdżać i poszukiwać pracy na miejscu tylko jedzie już prosto do pracy.

Tymczasowa praca w wielu przypadkach pomaga też w załatwieniu wszelakich niezbędnych spraw urzędowych i jest w doskonałej większości przypadków zobowiązania do znalezienia innej pracy jeśli ta się z pewnego powodu skończy. Jednak, pośrednictwo pracy nie jest synonimem instytucji dobroczynnej i nie jest darmowe. Tak więc decydując się na pracę przez pośrednika zarobimy mniej niż jak byśmy pracowali bezpośrednio, jest to spowodowane prowizją agencji pracy. Alternatywą jest poszukiwania pracy na własną rękę. Będzie to pewnie korzystniejsze finansowo pod warunkiem że uda się nam dostać zatrudnienie niemalże od razu po przybyciu na miejsce. Dodatkowo takie rozwiązanie wymusza na nas do tego abyśmy sami załatwili wszystkie sprawy urzędowe. Jeśli znamy język nie będzie to stanowić problemu, schody zaczną się dopiero w momencie braku znajomości języka i konieczności proszenia kogoś o pomoc, zwłaszcza jeśli pomoc ta będzie płatna. Tak więc, samemu musisz podjąć decyzję co jest dla Ciebie pewniejszym rozwiązaniem czy jest to odnalezienie pracy samemu czy też przy pomocy agencji. Zdaniem moim warto skorzystać z pośrednika pracy na samym początku i poznać dany rynek pracy. Później, gdy będziemy znali język, procedury, itp. można myśleć o poszukiwaniu kolejnej pracy na własną rękę, pierwszą łatwiej podjąć przy pomocy pośrednika.